MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE

asos

Drogi Robercie... żenada! żenada! Czy MatiZ domagał się darmowego piwa w Antałku? Tu chodzi o samo wejście. Zresztą poziom hałasu Antałka i Eureki to wielkości zupełnie innego rzędu :/ I nikt nie mieszka w budynku Eureki. A tak się składa, że np. między drzwiami do mojego segmentu i wewnętrznymi drzwiami do Antałka w akademiku jest odległość 8 zwykłych ludzkich kroków...

MatiZ

Drogi Robercie, niestety mój lekarz został wsadzony do więzienia za korupcję, z chęcią pójdę do twojego.
Zrozum człowieku, to jest klub WETERYNARII, mieszczący się w AKADEMIKU. Dlaczego mamy płacic za wstęp do naszego klubu, hm (i mówię tu w imieniu wszystkich weciarzy, nie tylko mieszkańców DS-u)? Dlaczego mam płacic za wejście do miejsca, które mam pod sobą i które napierdala mi do późnych godzin nocnych? Zresztą Asos bardzo dobrze napisał - Nie chcę darmowego piwa, tylko wstępu do SWOJEGO (jak i pewnie twojego, chociaż kto cię tam wie) klubu w weekend bez sięgania po 5 złotych i wciskania ich w wielką jak patelnia łapę bramkarza. Rozumiem że to za trudne do zrozumienia dla niektórych...

Sowa

Popieram. Ale jak widac i ze studentów wety można zdzierać.

GosteR

bramka musi jakos zarobic! jakby nie zarabiala to by nie stala... a wtedy szybko zebralaby sie tam cholota. jakis czas temu antalek juz byl uznawany za dresowy klub Neutral

i plus ze zaczeli sprawdzac legitki w weekendy.

ROBERT · Dołączył: 17 Mar 2006 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

MATIZ to chyba ty sobie to ubzdurales ze to jest nasz klub czli WETY cale kortowo sie smieje ze to jest klub wety a to dlaczego ,a to dlatego ze ktos tak sobie powiedzial i poszla famma ...a gowno prawada to jest klub kazdego studenta ...i kazdy moze do antalka przyjsc...

asos

To patrz tu:
http://www.weterynaria.fora.pl/viewtopic.php?t=20

I chodź wcześniej spać Wink (1)

blackside

od bardzo dawna antalek byl klubem wety.
za czasow mojego ojca to wlasciwie tylko weta mogla sie tam bawic ( a wejscie bylo z akademika!)

mikinia

hałas... to chyba przez...a nie bedę się czepiać

a Matizek troche racji ma...
bo te opłaty to smiech na sali
nie wszyscy je uiszczają
a poza tym to na co idzie na subiektywnie wyiskana od nas kasa???
papieru w toalecie w tych dniach wcale nie ma, piwo tez nie jest tańsze
a hałas , no cóz
nawet w niedzielę, kiedy to antałek pustkami swiecił i tylko nieliczna grupa fanów antałkowego alkoholu sączyła go przy dźwiękach ogłuszającej muzyki ... przy której prowadzenie jakichkolwiek konwersacji było utrudnione,.
serdecznie wspólczuje wszyskim przebywającym w cichacz - nawet gdy antałek świeci pustkami was zarzucają decybelami ...

GosteR

MatiZ

No nie stoi, bo jest wlasnie po to by zbierac od nas kase za wjazd i kurtalki Wink (1)

bastet

przynajmniej, MatiZ, jak się jest DS-u to za kurtkę bramka nie zedrze, bo można bez niej czmychnąć do klubu, w końcu to tylko parę pięter

asos

Nawet jak się nie jest z DSu, co za problem władować się do Antałka bez kurtki? Jesteś z wety? - masz znajomych w akademiku, idziesz do nich i zostawiasz kurtkę. Proste? Proste.

bastet

szatnię da się przeskoczyć, gorzej z płaceniem za wstęp, ale nie ma rzeczy niemożliwych przecież

asos

...nie ma rzeczy niemożliwych. Racja: wczoraj w Antałku grasowała pani S. (przynajmniej mówiła, że się tak nazywa) o dość zaawansowanym wieku. I narobiła naprawdę dużo zamieszania. Dwóch kolegów zdołało się oprzeć jej białym włosom i niewątpliwemu wdziękowi, i nie skorzystali z natrętnych propozycji zawarcia bliższej znajomości. Hmm... w Antałku zaczyna robić się niebezpiecznie.

Wide grin

bastet

a wczoraj czekam przed wejściem a przede mną na pewnego jegomościa spadło nagle z góry coś mokrego w ilości ok 200ml - nie chcę wiedzieć co to było, ale strzeżcie się, bo nie wiadomo co może spść z góry =]