Forum MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE Strona Główna

MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE
Forum Wydziału Medycyny Weterynaryjnej w Olsztynie
 

Weterynaria a powołanie
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE Strona Główna -> Rekrutacja 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magnis




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:54, 14 Lip 2007    Temat postu: Weterynaria a powołanie

tak siedze, czytam i sie gleboko zastanawiam ... ile osob idzie na wete z powolania, a ile tylko dlatego, bo ma taki kaprys. mam nadzieje ze w przyszlosci oprocz matury bedzie trzeba zaliczyc testy psychologiczne, bo- jak osoba, ktora nie lubi zwierzat moze sie nimi codziennie zajmowac? mysle, ze gdybym studiowala weterynarie otworzylabym swoje serce dla zwierzat, a na dzien dzisiejszy pomagam im, jak tylko potrafie...

Wątek wydzielony z tematu ile procent? Małgosia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asos
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: DS3 / Grudziądz

PostWysłany: Sob 23:18, 14 Lip 2007    Temat postu:


Cytat:
mam nadzieje ze w przyszlosci oprocz matury bedzie trzeba zaliczyc testy psychologiczne
Heh, jak sobie wyobrażasz takie testy? Taki mętny test psychologiczny mógłby być zresztą w Polsce źródłem korupcji. Jak pomyślę o tym jak łatwo przejść test psychologiczny na pozwolenie na broń, to tym bardziej nie podoba mi się taka forma przesiewu.


Cytat:
ile osob idzie na wete z powolania, a ile tylko dlatego, bo ma taki kaprys (...) mysle, ze gdybym studiowala weterynarie otworzylabym swoje serce dla zwierzat
Sorry, ale brzmi to tak, jakbyś Ty też należała do tych z kaprysem i na studiach miałoby być z tym lepiej. Nie bierz tylko tego do siebie ;] Ja niemal do końca liceum nie byłem pewien co w życiu będę robić, co nie oznaczało wtedy (i nadal nie oznacza), że nie lubię zwierząt.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zonk




Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 23:45, 14 Lip 2007    Temat postu:

hehe...Happy) ja z kolei od zawsze chciałam byś weterynarzem i mam nadzieję,że uda mi się szczęśliwie przejść przez czekający mnie teraz II. rok, nigdy nie miałam rozterek typu pójść na wetę, czy nie , może dlatego myślę, że do tego trzeba mieć powołanie(w sumie nie tylko do tego), bo wtedy można zupełnie oddać się wykonywanej pracy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joasiawawrzyn




Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kruszwica

PostWysłany: Nie 0:20, 15 Lip 2007    Temat postu:

Ja również zawsze chciałam być weterynarzem Może to śmieszne ale wymyślilam to majac 5 lat :D i tak mi niestety zostało Więc zgadzam się z wypowiedzią ( nie luvie mowić po przezwiskach) Zonka :D, że do tego trzeba miec pwowłanie. Złożylam papiery tylko do Olsztyna i jeśli się nie dostanę w tym roku to przesiedze do maja następnego, zdam jeszce raz mature i może się dostanę bo tylko mi weterynaria po głowie chodzi:D Pzodrowienia :D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Argena




Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Suwałki/Olsztyn

PostWysłany: Nie 10:48, 15 Lip 2007    Temat postu:

Magnis, czy mi się dobrze wydaje, że jesteśmy z tego samego miasta, czy to tylko zbieżność nicków? Wide grin

P.S. jeśli chodzi o te trzy posty pod rząd to dopiero teraz dotarło do mnie, że mogłam dopisać to do tego jednego Embarassed moje gapiostwo, sorki Neutral


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ośliczka




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:20, 15 Lip 2007    Temat postu:

Dla mnie zawsze zwierzęta były ważną częścią mojego zycia. Od małego dziecka wiedziałam że chcę z nimi pracować. Podjęłam się wolontariatu w Ogrodzie Zoologicznym i pracuję w ten sposób od kilku lat. Bardzo mi zależy na pracy weterynarza. Moje wyniki są jednak jakie są. Mam nadzieję, że jeśli nie uda mi się z wetą to przynajmniej na zootechnikę się dostanę. Marzę o otworzeniu własnego domu dla bezdomnych zwierząt. Może moje marzenia się kiedyś spełnią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szaju87




Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:39, 15 Lip 2007    Temat postu:

Dlaczego piszecie weterynarz szkoda ze nie weteriniarz. Ja jestem za szanowaniem swojego przyszlego zawodu lekarz weterynarii brzmi o wiele lepiej. Ja juz studiowalem wete i troszke ze swojej winy troszke nie poleglem na chemii. Teraz znowu zlozylem papiery i czekam na 23 lipca, ja ide na medycyne weterynaryjna z kilku względow po pierwsze po tych studiach bede mial duze mozliwosci znalezienia pracy zarowno w polsce jak i za granica, pomaganie "zwierzaczką" odsuwam jednakj na dalszy plan jestem przeciwny traktowaniu zwierząt jak maskotek uwazam ze zwierze zawsze pozostanie dzikie i powinno byc wolne a czlowiek moze mu tylko czasami pomagac. Zwierzeta są po to zeby sluzyć czlowiekowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ośliczka




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:10, 15 Lip 2007    Temat postu:


Cytat:
pomaganie "zwierzaczką" odsuwam jednakj na dalszy plan jestem przeciwny traktowaniu zwierząt jak maskotek uwazam ze zwierze zawsze pozostanie dzikie i powinno byc wolne a czlowiek moze mu tylko czasami pomagac.
Osobiście się zgadzam o ile nie mówimy o zwierzętach, które już przed wiekami człowiek udomowił. Bo każdy kto się choć trochę zna na zwierzętach wie że domowy pupil nie da sobie rady bez opieki człowieka jeśli z jakiś powodów wyląduje na tzw "wolności". Nawet kot, który z założenia powinien umieć złapać sobie myszkę, nie przeżyje zbyt długo bez opieki jeśli wcześniej miał swój dom wśród ludzi.


Cytat:
Zwierzeta są po to zeby sluzyć czlowiekowi.
Wydaje mi się, że te twoje dwie wypowiedzi wykluczają się i trochę do siebie nie pasują. Ale może źle odczytałam intencje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
andi




Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 13:24, 15 Lip 2007    Temat postu:

też mi się tak wydaje. a co to znaczy "zwierzaczką'?

Czepiasz się jakbyś nie zauważyła, że zostało to napisane specjalnie (choć w jakim celu, to ja już nie mam pojęcia) :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnis




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:42, 15 Lip 2007    Temat postu:

skoro piesek jest dziki to dlaczego wyrzucony z domu jest zdezorientowany, blaka sie i szuka rozpaczliwie swojego pana? Psy potrafia kochac, w domu mam 2 cudowne jamniki i nie wyobrazam sobie, ze moglabym je przywiazac do drzewa i tak po prostu zostawic na smierc. warto tez wspomniec o schronisku w moim miescie, gdzie warunki sa tragiczne, psy dostaja jesc raz dziennie i to na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy", siedza w brudzie, umieraja z glodu(ostatnio malutki szczeniak, ktory mial juz zalatwiony dom zostal zaglodzony).ponadto pracuja tam ludzie ktorzy traktuje te biedne psiaki w sposob niedopuszczalny, nie mam pojecia jak to opisac i wlasnie dlatego mysle, ze powolanie jest bardzo wazne w zyciu. Ludzie na ogol nie interesuja sie sprawami schroniska i to wlasnie jest najgorsze, wszyscy milcza, łacznie z prezydentem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Argena




Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Suwałki/Olsztyn

PostWysłany: Nie 15:02, 15 Lip 2007    Temat postu:

Tu się zgadzam z Magnis. Jeżeli człowiek nie chce pomagać ludziom i ne lubi ludzi to nie powinien być lekarzem. Tak samo jeśli człowiek nie chce pomagać zwierzęto to nie powinien być weterynarzem (sorry, lekarzem weterynarii). Jak się idzie na jakąkolwiek medycynę bez powołania do niesienia pomocy a tylko dlatego, że można dobrze zarobić, to na pewno mu to nie wyjdzie, bo nigdy nie będzie dobry w tym, co robi. I nie mam na myśli tego, że nie będzie się przykładał do swojej pracy. Może być nie wiem jak obryty i sprawny, ale zawsze będzie tylko rzemieślnikiem, nie artystą i to się wyczuwa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dolcia




Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: O/M

PostWysłany: Nie 15:51, 15 Lip 2007    Temat postu:

fajnie jest was tak poczytac.Jednak zycie jest inne.Na kazdym roku jest sporo ludzi albo z przypadku albo bo tak chcieli rodzice i nie maja wcale powolania.A wnioskuje to z tego ze chociazby po pijaku kilka chlopakow ogolilo krolika maszynka elektryczna-szok dla krolika niesamowity,dziwie sie ze nie padl na zawal od samego dzwieku maszynki, albo zdarzaja sie przypadki zabijania rybek pluszem i proszkiem do prania.Mnie tez to dziwi ale spotkacie sie z takimi przypadkami.Jednak weterynaria jest jak kazde inne studia.I znajduja sie tu osoby bez powolania i to wcale nie znaczy ze beda zlymi lekarzmi.Zreszta zdarza sie ze na tych studiach traci sie powolanie lub chociaz jego czesc.jak przejdziecie pierwsze 2 lata zobaczycie sami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Argena




Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Suwałki/Olsztyn

PostWysłany: Nie 15:56, 15 Lip 2007    Temat postu:

Mam nadzieję, że nie zobaczę Wide grin Swoją drogą mnie rodzice chcieli na medycynie Wink (1) Ale im nie wyszło, bo się dziecko do fizyki nie przyłożyło celowo Wide grin

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnis




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:39, 15 Lip 2007    Temat postu:

tak sie sklada Argeno, ze jestesmy z tego samego miasta Happy Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SEZAMKA




Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:01, 15 Lip 2007    Temat postu:


Cytat:
zwierze zawsze pozostanie dzikie i powinno byc wolne


Cytat:
Zwierzeta są po to zeby sluzyć czlowiekowi.


To sie wyklucza panie lekarzu weterynarii.

Do kazdego zawodu trzeba miec powolanie, a ZWLASZCZA do zawodu zwiazanego z niesieniem pomocy(medycyna), czyli to, co juz zostalo ustalone.

Co do usmiercania/stresowania zwierzat przez studentow wet. : znam ludzi z medycznej, ktorzy rzucali po pijaku pustymi butelkami wodki w ludzi z balkonu Shocked (nie trafili Happy )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE Strona Główna -> Rekrutacja 2007 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin