MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE

Zajania

Ciekawi mie co sadzicie o studiach, ale nie o nocnych wypadach czy zabawach tylko dokładnie o tym co się dzieje na uczelni?
Mam zamiar studiować weterynarię, ale nie wiem czy sibie poradze. chciałabym się dowiedzieć, czego można się spodziewać.
rozumiem, że trzeba będzie kroić zwierzęta (od razu na pierwszym roku?), mam nadzieję, że przyzwyczją się do tego widoku

MatiZ

Zajania - Pomimo tego iż absolwentem nie jestem, postaram się odpowiedziec na parę Twoich pytań.

Tak, kroi się już na I roku. Czego się spodziewac? Zderzenia z rzeczywistością i odrzucenia całkowicie systemu nauczania (zarówno we własnym zakresie jak i przez kadrę) licealnego - Tutaj trzeba samemu wypracowac własną metodę na naukę, której jest sporo. I semestr nie jest trudny, choc na pierwszy rzut oka może wydawac się zgoła inaczej. II w zasadzie również nie powinien sprawiac problemów, jeżeli jest się systematycznym i wypracowało swój własny sposób na naukę - Jest jednak ciężej niż na pierwszym, za sprawą cwiczeń zwanych chemią. II rok jest podobno najcięższy, z racji egzaminów z anatomii, histologii czy (zwłaszcza) biochemii, ale to chyba na razie Cię już nie interesuje.

Podsumowując - Nauki jest sporo, wiele osób może byc trochę skonfundowanych nagłą zmianą i całkowitym odejściem od liceum, jednak przy dokładnym opracowaniu systemu nauki (w moim przypadku na przykład - przerabianie książek na czytelne notatki-"pigułki") każdy kto poszedł na wetę z własnej woli nie powinien miec problemów.

asos

Jako absolwent potrójny (ukończyłem już przedszkole, szkołę podstawową oraz liceum ogólnokształcące) oraz jako student drugiego (jeszcze) roku również wtrące swoje trzy grosze.

W zasadzie możesz nie brać sobie do serca uwag typu: I rok jest fajny, miły i przyjemny a drugi jest straszny, za to bardziej przygodowy i z dreszczykiem (w moim odczuciu mniej więcej tak włąśnie było). A to dlatego, że... na was, kochani przyszli pirszoroczni, mają się zacząc eksperymenty... tylko dwa semestry anatomii, niby histologia od razu na pierwszym semestrze (jeśli dobrze pamiętam) itd., itp. Wydaje mi się, że będziecie mieli beznadziejny pierwszy rok :]

MatiZ

Cholera, faktycznie, zapomniałem że ten rocznik będzie celem eksperymentów...

mimika04

No i, podobno, chemia ma być już na pierwszym semestrze, ale bez egzamiu, tylko zaliczenie. No a na drugim semestrze przyszli pirszoroczni mają już zacząć naukę biochemii, a zakończyć ją egzaminem w sesji zimowej (brrr..:/) na drugim roku... Powodzenia więc ;/
.....Ale nie zniechęcam wcale, bo weterynaria to naprawdę ciekawe studia, zwłaszcza, jeśli ktoś lubi wyzwania ;D

Zajania

Dzięki za odpowiedzi, ale ciekawi mnie również to czy w porównaniu z liceum to na weerynarii dajecie sobie radę??? Macie czasem chwile gdy chcecie to wszystko rzucić???

asos

Jasne, że sobie dajemy radę i nawet bawimy się od czasu do czasu Wink (1)

I jeszcze stypę można wykręcić Happy

Ja nawet przez chwilę nie myślałem, żeby rzucić wetę. Zdarzają się jednak momenty gigantycznego wku*wienia (jak po niedawnym egzaminie z biochemii).

gnyk

czlowieku, na pierwszym roku to jest (bylo) smiesznie, jak sie wliceum uczyles to dobrze a jak nie to tym bardziej, dasz rade, a moze nie? hehe

asos

Wygląda na to, że jesteś za a nawet przeciw...

Zajania

A tak ile czasu trzeba bedzie poświęcić na wkuwanie???
Bo materiału chyba będzi więcej i coraz więcej

MatiZ

Myślę, że dwie godziny i trzynaście minut dziennie wystarczy.

Co to za pytanie? Happy

Jeden łyknie materiał (genetyczny Wink (1)

) w dwie godzinki, inny będzie siedział pół nocy.

asos

Klaudia

a z perspektywy absolwenta wyglada to tak: straszne sa pierwsze 2 lata, a to dlatego,ze pierwszy rok jest przerazajacy sam w sobie bo jest czyms nowym i student zderza sie z rzeczywistoscia, o ktorej wczesniej sobie nie zdawal tak do konca sprawy, a 2 rok bo jest duzy stres przed egzaminami, ktore selekcjonuja w mniej lub bardziej uczciwy sposob! Co do nowego planu mysle, ze jest duzo lepszy i znacznie ułatwi sprawe beznadziejnej sesji zimowej na 2 roku.

tak na koniec: kazdy kto chce skonczyc te studia to je skonczy i w mysl slynnych slow "Weterynarza nic nie przeraza" - nie ma co sie stresowac i sprobowac osiagnac swoj cel:) ja go zdobylam i juz wiem ze bylo warto!!! Pozdrawiam wszystkich pracusiow!!! Cool

Klaudia

aa i jesli chodzi o reszte lat studiow to tez nie jest tak super cool, ale po tych 2 latach jest sie juz tak zahartowanym, ze nie jest juz to takie straszne i przerazajace jak wczesniej:) Powodzenia!

MADCHEN

AGRONOMIA
ANATOMIA PATOLOGICZNA
ANATOMIA TOPOGRAFICZNA
ANATOMIA ZWIERZĄT
ANDROLOGIA
BIOCHEMIA
BIOFIZYKA
BIOLOGIA MOLEKULARNA
CHEMIA
CHIRURGIA
CHOROBY OWADÓW UŻYTKOWYCH
CHOROBY PTAKÓW
CHOROBY RYB
CHOROBY WEWNĘTRZNE
DIAGNOSTYKA
DOBROSTAN
EPIZOOTIOLOGIA
ETOLOGIA
FARMAKOLOGIA
FIZJOLOGIA
HIGIENA MLEKA
HIGIENA PASZ
HIGIENA ZWIERZĄT RZEŹNYCH I MIĘSA
HIGIENA ŻYWNOŚCI
HISTOLOGIA
IMMUNOLOGIA
JĘZYK OBCY
ŁACINA
MEDYCYNA WETERYNARYJNA W USTAWODASTWIE UE
MIKROBIOLOGIA
OCHRONA RADIOLOGICZNA
ORTOPEDIA
PARAZYTOLOGIA
PREWENCJA
ROZRÓD ZWIERZĄT
TOKSYKOLOGIA
ŻYWIENIE ZWIERZĄT

Mogę zapytać czego jeszcze się będę uczyć ;>